Całkiem przyjemnie się ten film ogląda,ale żeby ta historia porwała widza za serce to nie powiem,na naszych ziemiach nie takie dramaty działy się podczas wojny.Ciekawe niektóre momenty podczas tych wojennych retrospekcji,dobrze główna bohaterka powiedziała o Austriakach "nigdy nie byli ofiarami".Może w tym całym Holyłódż zrozumieją,że to nie Polacy byli największymi antysemitami?Na plus równiez sama historia tego obrazu(co mnie jako laika w dziedzinie historii sztuki zainteresowało).Główny minus to kiepskie,a momentami w końcówce wręcz pompatyczne dialogi.Podsumowując film warty zobaczenia.